Na rynku znany jest od 17 lat, z czego dwie ostatnie generacje naprawdę spodobały się odbiorcom. Porównajmy ze sobą dwa wcielenia używanego Mitsubishi Outlandera.
Mitsubishi Outlander zalicza się do grona reprezentantów segmentu SUV-ów klasy średniej. Jego rozstaw osi nie stanowi rekordowej wartości w klasie, ale dzięki długości przekraczającej 4,6 m w środku panują świetne warunki do przewozu piątki pasażerów. Osoby konfigurujące swojego Outlandera w salonie nierzadko decydowali się na doposażenie go w trzeci rząd siedzeń: Mitsubishi opracowało na tyle wygodny system ich składania, że nie ogranicza on bagażnika. W zupełności też sprawdzi się podczas przewozu niezbyt wysokich osób na krótkich dystansach. Nabywcy Outlanderów z drugiej ręki zazwyczaj mogą również liczyć na obecność przydatnego zimową porą napędu 4×4.
W projekcie Outlandera można odnieść wrażenie, że względy praktyczne wzięły górę nad technicznymi: przestronne i pakowne auto prowadzi się co najwyżej akceptowalnie, jego silniki nie gwarantują porywających osiągów, zastrzeżenia płyną również ku skromnym możliwościom auta w terenie. Czym wobec tego przekonuje do siebie ten średni SUV Mitsubishi, i które wcielenie na rynku wtórnym lepiej rozpatrzeć? Porównajmy Outlandera II z Outlanderem III.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – deska rozdzielcza
Kupujący starszą generację w salonach musieli zaakceptować zaledwie poprawne wykończenie deski rozdzielczej z dominacją nieprzyjemnych w dotyku, twardych tworzyw. Outlander III pozytywnie zaskoczył lepszą domieszką plastików, które w górnej części kokpitu są miękkie. Słabe wrażenie reprezentują z kolei elementy dekoracyjne, tj. srebrne wstawki w Outlanderze II i lakierowane w jego następcy. Czytelność i obsługa nie budzą większych zastrzeżeń, poza kilkoma wpadkami w postaci np. przycisku sterowania ustawieniami komputera pokładowego ukrytego za kierownicą. Próżno po Outlanderze oczekiwać ultranowoczesnych rozwiązań: nawet w aktualnie produkowanym modelu multimedia lekko „trącają myszką” i mają kiepską grafikę. Trzeba oddać temu modelowi, że zazwyczaj wszystko w nim działa, a irytujące usterki elektroniki pokładowej zdarzają się sporadycznie.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – przestrzeń w środku
Główny as w rękawie Outlandera to nic innego jak jego możliwości przewozowe. W pierwszych dwóch rzędach wygospodarowano optimum miejsca w obrębie rąk i głów. Trzeci pasażer kanapy, siedzący pośrodku, doceni zaledwie minimalny tunel centralny i w dogodny sposób ulokuje swoje stopy. Kanapę można dowolnie przesuwać, dzieląc się przestrzenią z osobami siedzącymi na dodatkowych miejscach w bagażniku. W Outlanderze II bardziej przypominają one niewielką, twardą ławeczkę: nowszy model oferuje już osobne, wygodniejsze fotele. Na większy bagażnik wersji 7-osobowych (ale w konfiguracji 5-osobowej) można jednak liczyć w starszym modelu, ponieważ owa ławeczka po złożeniu zajmuje naprawdę mało miejsca. Fotele Outlandera III powodują istotne spłycenie bagażnika po ich złożeniu.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – bagażniki
Wąska i twarda ławka Outlandera II przeciętnie nadaje się do wożenia pasażerów, ale ma za to doskonały system chowania w podłodze bagażnika – w taki sposób, by nie ograniczyć jego pojemności. Samochód z rozłożonymi 5. miejscami zabierze na pokład 540 l, a z dwoma – aż 1690 l. Dostęp do przestrzeni bagażowej odbywa się poprzez otwarcie klapy wraz z niewielką burtą. Rozwiązanie ma tylu zwolenników co przeciwników: faktem jest, że trudno wtedy sięgnąć do samego końca bagażnika. Klapa Outlandera III stanowi już jednolitą część, ale próg załadunkowy również umieszczono nisko. Nowszy model nie nadąża możliwościami transportowymi za poprzednikiem – przy 5. i 2. osobach zabierze na pokład odpowiednio 477 l i 1591 l pakunków.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – silniki
W przypadku obydwu modeli, za bazową jednostkę benzynową robiła wolnossąca odmiana 2-litrowa. 150 KM w Outlanderze w zupełności wystarcza, ale i nie ma co oczekiwać nadzwyczajnych osiągów (ok. 10-11 s do 100 km/h). Trochę lepiej pod tym względem wypadają wersje 2.4 (167-170 KM) lub 3.0 V6 (220-227 KM), ale w Polsce to prawdziwa „egzotyka”. W momencie debiutu Outlandera II prawdziwą „furorę” robił 140-konny turbodiesel Volkswagena – 2.0 DI-D, znany bardziej jako 2.0 TDI PD. Oszczędna i dynamiczna jednostka szybko przyczyniła się do masowych przyjazdów Outlanderów do warsztatów i do dzisiaj kwalifikuje się do grona ryzykownych wyborów. Pewną dozę spokoju zapewniają odmiany 2,2-litrowe, z czego do 2010 r. w gamie widniała konstrukcja od PSA (2179 cm³, 156 KM), a w latach późniejszych zastąpiono ją autorskim silnikiem Mitsubishi (2268 cm³). Ten drugi trafił pod maski Outlanderów 3. generacji, ale rozwijał w nim 150 KM (wcześniej: 177 KM). Samochody wysokoprężne przez długi okres obligatoryjnie łączono z napędem 4×4: dopiero debiut Outlandera III przyniósł światu wersję 2.2 DI-D 2WD. Całkiem popularną ciekawostkę stanowi odmiana hybrydowa plug-in (PHEV) z dwoma silnikami elektrycznymi napędzającymi po jednej osi. W naszych testach Outlander PHEV potrafił bez ingerencji części spalinowej przejechać ok. 50 km. Deklarowany wynik spalania (1,9 l/100 km) jest niemożliwy do osiągnięcia nawet przy maksymalnie sprzyjających warunkach.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – co się w nich psuje?
Świętująca sukcesy sprzedażowe wersja 2.0 DI-D jednocześnie przyczyniła się do zachwiania opinią o niezawodności Mitsubishi Outlandera. Powtórzyły się problemy znane z Volkswagenów: szwankowały pompowtryskiwacze, pękały głowice, zawodziły turbosprężarki i pompy olejowe. Narażone na te przypadłości są wyłącznie Outlandery II sprzed liftingu. 2.2 DI-D – czy to francuskie, czy japońskie – odpychają sporymi rachunkami za jakiekolwiek naprawy, czego nie zawsze można powiedzieć o 2.0 DI-D (to popularna jednostka, a przy tym nieźle zaopatrzona w zamienniki). Niezależnie od wersji wysokoprężnej, warto mieć z tyłu głowy konieczność zregenerowania filtra cząstek stałych (2.2 DI-D/156 KM wymaga uzupełniania płynu dopalającego sadzę). Lepiej uważać na wszelkie skrzynie automatyczne, bo koszty kompleksowego remontu liczone są nawet w kwotach pięciocyfrowych. Przeciętną trwałość prezentuje układ wielowahaczowego tylnego zawieszenia oraz hamulce. Właściciele sygnalizują również kłopoty z klimatyzacją, a w Outlanderze II – także z rdzą. Warto dodać, że wszelkie opisane dolegliwości w Outlanderze III mają wymiar sporadyczny.
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – za ile można go kupić?
Mocno wyeksploatowanego Outlandera II 2.0 DI-D można mieć za mniej niż 20 tys. zł, ale w praktyce lepiej rozglądać się za samochodami z ceną rozpoczynającą się od trójki. Zadbane samochody benzynowe lub turbodiesle z końcówki produkcji kosztują nawet 40-45 tys. zł, czyli oscylują w budżecie, za który można już kupić Outlandera III. Realnie trzeba jednak wydać na niego minimum 50 tys. zł. Górnej granicy nie ma – to wciąż produkowany samochód. Zestawiając obie generacje widać ciekawą zależność: w starszej 3/4 aukcji dotyczy samochodów wysokoprężnych, w nowszej taki sam udział mają auta benzynowe. Mało tego: na rynku wtórnym jest więcej hybrydowych Outlanderów III niż z turbodieslami!
Używane Mitsubishi Outlander II i Mitsubishi Outlander III – którą generację wybrać?
Outlander, jako funkcjonalny i pojemny SUV, sam z siebie mało traci na wartości, a zaporowe ceny nowszej generacji na razie wynikają ze statusu aktualnie wytwarzanego modelu. Naszym zdaniem starsze wcielenie i tak oferuje bardzo dużo, dlatego nie warto na siłę dokładać do Outlandera III. Warunek: kupno wersji benzynowej albo zadbanego turbodiesla, a to w obydwu przypadkach nie będzie łatwe zadanie. Polujmy na auta ze skrzyniami ręcznymi i najlepiej z 3. rzędem siedzeń.
Mitsubishi Outlander II – plusy i minusy
+ znaczne możliwości transportowe, przestronne i funkcjonalne wnętrze, niezawodny napęd 4×4
– toporne wykończenie wnętrza, niski prześwit (18 cm), przeciętne turbodiesle
Mitsubishi Outlander III – plusy i minusy
+ zazwyczaj bogate wyposażenie, dopracowane silniki (niezależnie od rodzaju paliwa), znikoma awaryjność
– wysokie ceny używanych aut, przeciętne własności jezdne, ograniczony bagażnik wersji 7-osobowej
Mitsubishi Outlander II | Mitsubishi Outlander III | |
---|---|---|
Lata produkcji | 2006-2012 | od 2012 r. |
Dł./szer./wys. | 464/180/168 cm | 469/181/171 cm |
Rozstaw osi | 267 cm | 267 cm |
Pojemność bagażnika | 540-1690 l | 477-1591 l |
Silniki benzynowe | 2.0-3.0 (147-220 KM) | 2.0-3.0 (150-227 KM) |
Silniki Diesla | 2.0-2.2 (140-177 KM) | 2.2 (150 KM) |
Silnik | 2.0 16V | 2.4 16V | 2.0 DI-D | 2.2 DI-D | 2.2 DI-D MIVEC |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1998 cm³ | 2368 cm³ | 1968 cm³ | 2179 cm³ | 2268 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | turbodiesel | turbodiesel | turbodiesel |
Maks. moc | 147 KM | 170 KM | 140 KM | 156 KM | 177 KM |
Maks. moment | 199 Nm | 232 Nm | 310 Nm | 380 Nm | 380 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,8 s | 9,6 s | 10,8 s | 9,9 s | 9,8 s |
Prędkość maks. | 184 km/h | 190 km/h | 187 km/h | 200 km/h | 200 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 8,0 l/100 km | 9,4 l/100 km | 6,7 l/100 km | 7,3 l/100 km | 6,5 l/100 km |
Silnik | 2.0 MIVEC | 2.4 MIVEC | 3.0 V6 | 2.2 DI-D | 2.0 PHEV |
---|---|---|---|---|---|
Pojemność | 1998 cm³ | 2360 cm³ | 2998 cm³ | 2268 cm³ | 1998 cm³ |
Paliwo | benz. | benz. | benz. | turbodiesel | benz. + 2 x elektr. |
Maks. moc | 150 KM | 167 KM | 227 KM | 150 KM | 121 KM + 2 x 82 KM |
Maks. moment | 195 Nm | 222 Nm | 291 Nm | 380 Nm | 190 Nm + 137 Nm + 195 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,8 s | 10,5 s | 8,7 s | 10,0 s | 11,0 s |
Prędkość maks. | 190 km/h | 198 km/h | 205 km/h | 200 km/h | 170 km/h |
Śr. zużycie paliwa | 6,7 l/100 km | 7,7 l/100 km | 8,9 l/100 km | 5,1 l/100 km | 1,9 l/100 km |
Aby dowiedzieć się więcej na temat Mitsubishi Outlandera, odsyłamy do poniższych materiałów:
Używane Mitsubishi Outlander II (2006-2012) – opinie użytkowników
Porównanie Mitsubishi Outlandera III PHEV z Toyotą RAV4 Hybrid