Największe koncerny od lat redukują emisję CO2 związaną z produkcją opon. Na jakim etapie są obecnie? Czy da się produkować ogumienie w neutralny węglowo sposób?
Ograniczanie emisji dwutlenku węgla podczas produkcji to obecnie największe wyzwanie realizowane przez różne gałęzie przemysłu. Działania na rzecz niskoemisyjnej produkcji podejmują między innymi koncerny oponiarskie. A w tym przypadku jest pole do popisu – proces wytwarzania ogumienia, szczególnie mieszanie i wulkanizacja gumy, wymaga dużych ilości energii.
Jednym z pionierów wprowadzania zasad zrównoważonego rozwoju do produkcji opon jest niemiecki koncern Continental. Firma od dawna stawia sobie ambitne cele. Do końca 2030 r. Continental chce do produkcji swoich opon wykorzystywać ponad 40 procent materiałów odnawialnych i pochodzących z recyklingu. Do 2040 r. proces produkcji opon we wszystkich fabrykach koncernu ma być neutralny pod względem emisji CO2. To nie koniec założeń. Najpóźniej do 2050 r. każda wyprodukowana przez firmę Continental opona ma być w całości wykonana ze zrównoważonych materiałów. Brzmi obiecująco, a jak jest w rzeczywistości?
Zrównoważone materiały
Okazuje się, że cele stawiane przez koncern Continental nie są jedynie ambitnymi obietnicami na przyszłość, a ich realizacja odbywa się na naszych oczach. Efektem dążenia do produkcji opon ze zrównoważonych materiałów jest model Continental UltraContact NXT. Ta produkowana seryjnie opona już dziś wytwarzana jest w 32 procentach z surowców odnawialnych, takich jak żywice pozyskiwane z odpadów przemysłowych czy krzemionka pochodząca z będących odpadem rolniczym łusek ryżu. Do 5 procent składników nowej opony UltraContact NXT to materiały pochodzące z recyklingu. Mowa głównie o gumie pozyskiwanej ze zużytych opon, powtórnie wykorzystywanej stali oraz włóknach poliestrowych wyprodukowanych ze zużytych butelek po napojach. Ponadto 28 procent materiałów wykorzystywanych do produkcji opony Continental UltraContact NXT posiada certyfikat ISCC PLUS.
Neutralna węglowo produkcja
Jak widać, koncern Continental doskonale wywiązuje się z założeń dotyczących wytwarzania opon ze zrównoważonych materiałów. Ale skład ogumienia to nie wszystko. Pozostaje jeszcze pochłaniający dużą ilość energii proces producji i wulkanizacji gumy. Jak na tym polu radzi sobie niemiecki producent?
Okazuje się, że jeszcze lepiej. Niedawno ogłoszono, że portugalska fabryka opon Continental już umożliwia produkcję neutralną pod względem emisji CO2. Sercem testowanego obecnie procesu jest innowacyjny kocioł wytwarzający parę, w którym tradycyjne gazowe zasilnie zostało zastąpione elektrycznym, pracującym na zielonej energii. Zlokalizowany w Portugalii zakład wykorzystuje energię pochodzącą z własnej elektrowni słonecznej oraz dostarczany z zewnątrz zielony prąd, m.in. z elektrowni wiatrowych.
Działania niemieckiego koncernu Continental pokazują, że nawet ambitne cele dotyczące zrównoważonej produkcji opon są możliwe do zrealizowania. Transformacja, której jeszcze niedawno mało kto dawał szanse powodzenia, właśnie ma miejsce na naszych oczach.
