CANARD poinformował o uruchomieniu kolejnego odcinkowego pomiaru prędkości. Gdzie trzeba uważać na żółte kamery i jaki jest limit prędkości?
Obecnie nie ma miesiąca, w którym CANARD nie oddałby do użytku nowego zestawu kamer odcinkowego pomiaru prędkości. Większość z nich zainstalowano już w ubiegłym roku, lecz od miesięcy czekają na doprowadzenie przyłącza energetycznego i inne niezbędne czynności legalizacyjne. Teraz finalizacji prac doczekał się nowy odcinkowy pomiar prędkości, który budził ogromne zainteresowanie wśród kierowców. Z prostego powodu – miał znajdować się w jednej z największych polskich aglomeracji, na kilkupasmowej „wylotówce”. O jakich kamerach mowa? Ile można jechać na nowo uruchomionym odcinkowym pomiarze prędkości?
Odcinkowy pomiar prędkości (Katowice). Czy w końcu działa?
Dni do włączenia żółtych kamer z pewności odliczali mieszkańcy konurbacji górnośląskiej, a zwłaszcza Katowic i Chorzowa. Od jakiegoś czasu trwały tam prace remontowe na tzw. DTŚ, czyli Drogowej Trasie Średnicowej łączącej Katowice z Gliwicami (przez Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze). Jeszcze wcześniej na podkatowickim odcinku pojawiły się kamery odcinkowego pomiaru prędkości wraz ze stosownymi, jeszcze zakrytymi znakami. Odsłonięcie ich, wraz zakończeniem remontu „deteeśki” wzbudziło u kierowców podejrzenia, że OPP wkrótce zacznie działać. I tak się stało.
Odcinkowy pomiar prędkości (DTŚ). Jaka jest dozwolona prędkość?
Odcinkowy pomiar prędkości w Katowicach uruchomiono 24 lipca 2024 roku. Kamery monitorują ok. 1,3-kilometrowy odcinek Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ), czyli drogi wojewódzkiej 902. Jadąc od Chorzowa, pierwszy zestaw kamer znajduje się przy siedzibie firmy Mazak (naprzeciwko sklepu Auchan), a drugi – obok różowej kładki dla pieszych między Załężem a osiedlem Tysiąclecia. Jest to zatem fragment „deteeśki” przy granicach administracyjnych Katowic i Chorzowa. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h.
