Poradnik kupującegoNajlepsze auta kompaktowe

Najlepsze auta kompaktowe [RANKING-PEWNY WYBÓR 2024]

Choć nie są SUV-ami, nie narzekają na brak popularności. Kompakty zawdzięczają to połączeniu licznych zalet ze stosunkowo niewygórowaną ceną. Podpowiadamy, który z nich najlepiej wybrać.

Samochody kompaktowe należą do najchętniej wybieranych. Na naszym kontynencie to obecnie czwarty segment rynkowy pod względem popularności – ustępują autom miejskim (nieznacznie) oraz małym i średnim SUV-om (wyraźnie). Przez lata najlepiej sprzedającym się samochodem w Europie był Volkswagen Golf, ale czasy jego dominacji minęły. Ostatni raz zameldował się na czele rankingu w 2021 r., rok później był już czwarty, a w ubiegłym roku siódmy. Wyprzedziły go głównie modele miejskie.

W polskich statystykach auta kompaktowe cieszą się lepszą pozycją. Wiele lat przodowała w nich Skoda Octavia, ale nie tak dawno jej miejsce zajął inny przedstawiciel tej samej klasy, Toyota Corolla. Generalnie pod względem powodzenia u nabywców nad Wisłą kompakty zajmują drugie miejsce – większym wzięciem cieszą się u nas tylko kompaktowe SUV-y.

O ile wśród samochodów mini i miejskich wybór ogranicza się do hatchbacków, o tyle kompakty oferują już większe spektrum wersji nadwoziowych. Oczywiście nadal większość z nich to hatchbacki, ale towarzyszą im kombi, w tym te ze zwiększonym prześwitem, oraz sedany – wśród nich też jest uterenowiony. Znajdzie się nawet tzw. czterodrzwiowe coupe. Dzięki temu i za sprawą swoich przestronniejszych wnętrz oraz pakowniejszych, zwłaszcza w „kombiakach”, bagażników lepiej sprawdzają się w roli jedynego samochodu w rodzinie.

W porównaniu do niższych segmentów rynkowych znacznie większa jest również różnorodność silników napędzających kompakty, a także rozpiętość rozwijanych przez nie mocy. Są wśród nich pojazdy kilkudziesięciokonne, ale są i takie, których wynik zdecydowanie przekracza 400 KM, a osiągami zawstydzają superauta sprzed paru dekad.

W salonach sprzedaży w naszym kraju można przebierać spośród około trzydziestu kompaktowych modeli, a jeśli doliczy się ich wersje nadwoziowe, wybór poszerzy się do blisko pięćdziesięciu samochodów. A właściwie wszystkie dostępne są z różnymi silnikami i w wielu wariantach wyposażeniowych. Oto te, na które naszym zdaniem szczególnie warto zwrócić uwagę.

Jako że omawiany segment jest wyjątkowo liczny, poza dwoma wyróżnieniami i najlepszą propozycją w każdym przedziale cenowym wymieniliśmy jeszcze po trzy samochody, na które warto zwrócić uwagę.

Auta kompaktowe w cenie poniżej 120 tys. zł

Ceny nowych aut kompaktowych zaczynają się obecnie na poziomie ok. 90 tys. zł. Ale wybierając nieużywany egzemplarz z ubiegłego rocznika, można wydać mniej, w najlepszym przypadku wystarczy niewiele ponad 80 tys. zł. Wśród najtańszych propozycji w klasie zawierają się oczywiście te najsłabsze, rozwijające mniej niż 100 KM, ale normą jest raczej 100-120 KM mocy, a bliżej granicy 120 tys. zł wybiera się już raczej spośród aut mających 120-160 KM. Dominują silniki benzynowe, ale da się też kupić diesla. Nie ma także problemu ze znalezieniem auta z automatyczną przekładnią – element ten przestał już być zarezerwowany dla droższych wersji.

Wyróżnienie:
Hyundai i30 Wagon 1.0 T-GDI Modern (105 900 zł)

Hyundai i30

Hyundai udowadnia, że chcąc wydać na kompaktowe auto jak najmniej pieniędzy, nie trzeba się ograniczać do hatchbacków z nie za mocnymi silnikami. Można zdecydować się na niemałe, 4,6-metrowe kombi oferujące ponad 600-litrowy kufer z ruchomym dnem i napędzane 100-konną jednostką. Bazowa wersja Modern nie imponuje bogactwem wyposażenia, ale ma to, co najważniejsze: klimatyzację, tempomat, czujniki cofania i podstawowe systemy bezpieczeństwa (pomoc w utrzymaniu się na pasie, wspomaganie uniknięcia kolizji, monitorowanie uwagi kierowcy). Za to Hyundai robi wrażenie ceną, która dla nowego samochodu wynosi 105 900 zł, a w aktualnej promocji 97,9 tys. zł. Jeśli jednak ktoś nie potrzebuje wielkiego bagażnika, jeszcze taniej kupi i30 Hatchback – jego ceny wynoszą, odpowiednio, 101 900 zł i 93 900 zł.

Wyróżnienie:
Renault Megane TCe 140 EDC equilibre
(105 900 zł)

Renault Megane

Produkowana od 2016 r. (i odświeżona w roku 2020) czwarta odsłona Renault Megane kończy swój staż rynkowy, w salonach od dwóch lat towarzyszy jej już nowe Megane E-Tech, czyli piąta, w pełni elektryczna generacja tego modelu. Ale schodząca z rynku „meganka” nr 4 wciąż stanowi ciekawą propozycję, zwłaszcza dla osób chcących wydać jak najmniej. Choć ani na pierwszy rzut oka, ani po bliższym poznaniu nie sprawia wrażenia auta supertaniego. Mimo 8 lat od debiutu wciąż wygląda atrakcyjnie i nadal pozytywnie wyróżnia się na tle rywali wykończeniem wnętrza czy komfortowym zawieszeniem. Do tego jej silnik to nie żaden litrowy „słabeusz”, lecz 1.3 turbo o całkiem solidnej mocy 140 KM. Co więcej – seryjnie współpracujące z niezłym dwusprzęgłowym automatem. W podstawowej, ale przyzwoicie wyposażonej (m.in. w automatyczną klimatyzację przednie i tylne czujniki parkowania czy system keyless) wersji equilibre Megane kosztuje 105 900 zł. Ale warto się spieszyć, zostały już ostatnie sztuki. A jeśli ktoś nie chce hatchbacka, analogiczne wydanie sedana Megane GranCoupe jest o 5000 zł tańsze.

Inne ciekawe propozycje w tej cenie:

W licznej grupie kompaktów za mniej niż 120 tys. zł wzrok przyciąga wiele innych ofert, wśród których wyróżniają się trzy. Volkswagen Golf 1.5 TSI Special Edition (115 890 zł) po „kuracji odświeżającej” właśnie trafił do sprzedaży. Zmodernizowano wygląd przodu i tyłu nadwozia, a we wnętrzu znajdziemy wygodniejszy w użyciu system multimedialny z większym ekranem i w końcu podświetlone dotykowe suwaki temperatury i głośności. Premierowa odmiana Special Edition robi wrażenie bogatym wyposażeniem seryjnym, obejmującym m.in. aktywny tempomat, ładowarkę indukcyjną, przednie i tylne czujniki parkowania czy metaliczny lakier. Renault Megane Grandtour Blue dCi 115 EDC equilibre (119 900 zł) to jeden z najtańszych kompaktów z dieslem na rynku, mimo że seryjnie współpracuje z automatyczną przekładnią. Ale i schodzący model, w sprzedaży są już tylko egzemplarze w salonach. Z kolei Mazda 3 2.0 e-Skyactiv G Exclusive-Line (120 000 zł) to w tej grupie pewien ewenement. Choć auta tej marki nigdy nie należały do tanich, „trójka” z nietypowym jak na ten segment 2-litrowym wolnossącym silnikiem o mocy 150 KM plasuje się cenowo pomiędzy niedrogimi propozycjami Skody, Hyundaia, Kii czy Renault. W właśnie zmodernizowanym wydaniu Mazda 3 z bardziej zaawansowanym, 137-konnym silnikiem e-Skyactiv X kosztuje od 122 900 zł.

Najlepsze auto kompaktowe w cenie do 120 tys. zł:
Skoda Scala 1.0 TSI Essence
(91 650 zł)

Skoda Scala

Na miano najlepszej oferty wśród kompaktów w cenie poniżej 120 tys. zł zasłużyła najtańsza w tym gronie Skoda. Mniejszy z dwóch, obok Octavii, kompaktowych modeli tej marki po delikatnym odświeżeniu ma ceny od 87 200 zł (1.0 TSI, 95 KM), ale polecamy 115-konną odmianę za 91 650 zł, wyposażoną w przydatną za miastem 6-biegową skrzynię. A naszą największą uwagę zwróciły egzemplarze z roku modelowego 2023 – 95-konny można mieć już za 80 800 zł, co jest obecnie najniższą ceną w tym segmencie, a mocniejszy za 84 300 zł. Co prawda przed liftingiem miał mniej, bo 110 KM, ale i tak zapewniał niezłe osiągi.

Auta kompaktowe w cenie 120-170 tys. zł

Znaczna część samochodów kompaktowych, można powiedzieć, że rdzeń tego segmentu, to pojazdy w cenie od 120 do 170 tys. zł. W tym przedziale wybór jest już szeroki. Poza pełnym spektrum wersji nadwoziowych jest też sporo wariantów silnikowych, w tym te przeszło 200-konne (ale rekordzista ma ponad dwukrotnie więcej!). Do wyboru są silniki benzynowe, wysokoprężne i elektryczne, a także układy hybrydowe – klasyczne i typu plug-in. Za wspomniane kwoty można znaleźć auta z napędem na obie osie oraz takie ze zwiększonym prześwitem.

Wyróżnienie:
MG4 51 kWh Standard
(125 200 zł)

MG4

Motoryzacja z Państwa Środka coraz śmielej próbuje wedrzeć się na nasz rynek. Jedna z dróg prowadzi przez Wyspy Brytyjskie – kupiona i uratowana przed upadkiem przez Chińczyków marka MG przed kilku laty znów stanęła mocno na nogach i zaczęła odzyskiwać sporą popularność w Zjednoczonym Królestwie, po czym rozpoczęła sprzedaż w innych europejskich krajach. Właśnie debiutuje na polskich drogach – z trzema wyjątkowo atrakcyjnie wycenionymi modelami. Ceny zaliczającego się do kompaktów elektrycznego MG4 startują z poziomu 125 200 zł (wariant Standard rozwijający 170 KM, przejeżdżający 350 km na jednym ładowaniu; 0-100 km/h w 7,7 s). Z „elektryków” taniej można było dotąd kupić wyłącznie malutką, 45-konną Dacię Spring, a stawkę kompaktowych samochodów na prąd otwierał Nissan Leaf za ok. 150 tys. zł (150 KM, 270 km). Ale w cenniku MG4 na podobną uwagę zasługuje każda inna wersja – od 204-konnej Comfort (450 km, 141 900 zł) przez 245-konną Luxury Long-Range (aż 520 km zasięgu, 165 900 zł) po szalone wydanie XPower za 169 900 zł, które na pełnej baterii pokona 385 km, a dzięki dwóm silnikom rozwija aż 435 KM mocy i rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,8 s.

Wyróżnienie:
Kia Ceed Kombi 1.6 GDI PHEV 6DCT L
(146 900 zł)

Kia Ceed

Przez lata główną zaletą Ceeda była bardzo rozsądna cena, ale model ten z generacji na generację poprawiano tak wyraźnie, że obecnie kompaktowa Kia w niczym nie ustępuje uznanym rywalom, pod niejednym względem ich wyprzedza, a do tego wciąż pozytywnie wyróżnia się w klasie swoim cennikiem (hatchback od 95 900 zł, kombi od 101 900 zł; rocznik 2023 o 3 tys. zł tańszy). Polecany przez nas „kombiak” – 141-konna hybryda plug-in potrafiąca przejechać 50 km „na prądzie” w dobrze wyposażonej wersji L (m.in. aktywny tempomat, bezkluczykowy dostęp, kamera i czujniki cofania) – to najtańszy samochód z napędem PHEV na rynku. W dodatku objęty 7-letnią ochroną gwarancyjną.

Inne ciekawe propozycje w tej cenie:

Wśród samochodów kompaktowych oferowanych za 120-170 tys. zł na uwagę zasługuje jeszcze kilka pozycji. Dla osób lubiących się wyróżniać, ale i ceniących wygodę, dobrym wyborem będzie Citroen e-C4 X EV 136 Plus (191 900 zł). To jeden z najbardziej nietypowych modeli w klasie, i nie tylko – elektryczny sedan ze zwiększonym prześwitem (w gamie jest też o niecałe 6 tys. zł tańszy podniesiony liftback). Ale poza swoim niebanalnym charakterem ma on również wymierne walory, jak rzadko spotykany w tym segmencie komfort podróżowania. Skoda Octavia 1.5 TSI mHEV Sportline (157 000 zł) – Octavia liftback jest dostępna w kilku wariantach i właściwie w każdym stanowi ciekawą, nieźle wycenioną ofertę – zwłaszcza dla kogoś, kto potrzebuje dużego bagażnika, a nie przepada za kombi (choć i to, droższe o kilka tysięcy złotych, jest dobrym wyborem). Polecamy usportowioną odmianę Sportline z benzynowym silnikiem o mocy 150 KM wspomaganym układem mild hybrid. Ale równie dobrze moglibyśmy wskazać wersję Selection z tym samym napędem (141 600 zł), albo na 115-konną odmianę za 125 800 zł. Trzecia propozycja pokazuje, że aby jeździć autem klasy premium, nie trzeba wydawać fortuny. 150-konne Audi A3 Limousine 35 TFSI (134 800 zł) cenowo rywalizuje nie z Mercedesem czy BMW, a z Peugeotem 308 i… Fiatem Tipo (aż 123 tys. zł za bazowego hatchbacka ze 130-konnym silnikiem). Porządnie wykończona „A-trójka” robi dobre wrażenie w środku, w dodatku w wybranej przez nas odmianie Limousine, czyli z czterodrzwiowym nadwoziem, od zewnątrz też wygląda wyjątkowo elegancko i wydaje się autem większym niż kompakt.

Najlepsze auto kompaktowe w cenie 120-170 tys. zł: Toyota Corolla Sedan 1.8 Hybrid e-CVT Active
(120 400 zł)

Toyota Corolla

Na miano najlepszego samochodu klasy kompakt w cenie między 120 a 170 tys. zł zasłużyła naszym zdaniem Toyota Corolla Hybrid z nadwoziem sedan. Corolla nie bez powodu wdarła się na szczyt rankingu popularności wśród nowych aut w naszym kraju. Model ten zawsze wyróżniał się solidnością, szczególnie w oszczędnych i niezawodnych wariantach hybrydowych, ale do niedawna wtapiał się w tłum swoim stonowanym designem. Producent dopracował jednak ten aspekt, dzięki czemu dzisiaj Corolla także atrakcyjnie wygląda i nie razi niedrogimi tworzywami we wnętrzu. Pozostała oczywiście niezbyt zachłanna na paliwo – polecana Corolla pali średnio 4,5 l/100 km. Naszą uwagę zwrócił najtańszy w gamie tego modelu sedan za 120 400 zł, ale oczywiście równie dobrym wyborem będą droższy o 6,5 tys. zł hatchback oraz wymagające kolejnych 4 tys. zł dopłaty kombi. A jeśli 140 KM to dla kogoś za mało, to wydając o 10 tys. zł więcej, kupi 5-drzwiowe odmiany Corolli z równie wstrzemięźliwie obchodzącym się z benzyną 196-konnym napędem, skracając o prawie 2 sekundy „sprint” do 100 km/h.

Auta kompaktowe w cenie powyżej 170 tys. zł

Wśród samochodów kompaktowych ponad 170 tys. zł to bardzo znaczna kwota. Można już za nią kupić auto klasy średniej, i to nawet takie z metką premium, jak Audi A4. W gronie kompaktów tak wysokie ceny mają najdroższe wersje, auta z najmocniejszymi silnikami czy… większość modeli z elektrycznym napędem i hybryd typu plug-in. Mało który samochód w tym przedziale ma tylko ok. 150 KM mocy, częściej trafiają się wartości powyżej 200 KM, ale im dalej w las, tym wyższe moce i kwoty. Na szczycie segmentu są auta wręcz sportowe, z silnikami rozwijającymi przeszło 300, a w ekstremalnych przypadkach nawet ponad 400 KM, i cenami sięgającymi poziomu… Audi Q7.

Wyróżnienie:
DS 4 E-Tense 225 Etoile
(217 000 zł)

DS 4Oznaczenie DS zapisało się w historii dzięki rewolucyjnemu Citroenowi DS produkowanemu w latach 1955-1975. Potem na długo pozostało jedynie w świecie samochodów używanych czy klasycznych, ale w 2010 r. powróciło. Na początku dosyć skromnie, jako bardziej prestiżowa linia w gamie Citroena. Ale w 2015 r. wyodrębniono osobną markę DS. Początkowo sprzedawała te same auta, które wcześniej były znane jako Citroeny, ale do dziś „dorobiła się” już własnej gamy czterech modeli, które wyróżniają się na tle konkurencji wyjątkowym smakiem. Najnowszym z nich jest zaprezentowane w 2021 r. kompaktowe DS 4. Jego ceny w 130-konnym benzynowym wydaniu z automatem zaczynają się od 145 tys. zł, diesel (130 KM) i benzynowa odmiana MHEV (136 KM) kosztują co najmniej 152 tys. zł, a 225-konna wersja PHEV wymaga wydania ok. 190-230 tysięcy zł, ale my polecamy wydanie Etoile, w którym kosztuje 217 000 zł i robi wrażenie wyglądem, wykończeniem oraz wyposażeniem.

Wyróżnienie:
Ford Focus 2.3 EcoBoost ST X Edition
(188 900 zł)

Ford Focus

Dla jednych uosobieniem hot hatcha jest VW Golf GTI, dla innych raczej najmocniejsze wersje Forda Focusa, który dynamiczny charakter ma już w bazowych wydaniach, a w sportowych imponuje przyjemnym prowadzeniem bez wielkich strat na komforcie. Pod nieobecność wariantu RS aktualnie topowym Focusem jest odmiana ST wykorzystująca spory jak na dzisiejsze czasy silnik 2.3 turbo o mocy 280 KM. W przeciwieństwie do kosztującej 190 600 zł Cupry Leon VZ opisywanego Forda można kupić z coraz rzadziej spotykaną, a pożądaną w tego typu aucie ręczną przekładnią (ale w gamie jest i automat – wymaga ok. 10 tys. zł dopłaty). Taki Ford kosztuje 188 900 zł, ale po uwzględnieniu obecnego rabatu już tylko 183 900 zł. A jeśli komuś zależy na wspomnianym silniku, ale nie musi mieć bogatego wyposażenia, wystarczy mu niezłe, to wersja ST X ma właściwie okazyjną cenę 166 900 zł (161 900 zł z rabatem).

Inne ciekawe propozycje w tej cenie:

Wśród licznych ciekawych ofert w grupie kompaktów droższych niż 170 tys. zł wyróżnia się następująca trójka. Cupra Born e-Boost 77 kWh (174 000 zł) pokazuje, że samochody zasilane energią elektryczną też mogą mieć sporo charakteru. Na tle droższych 156-konnych elektrycznych wariantów Opla Astry czy Peugeota 308 231-konna Cupra jawi się jako hot hatch. Nie dość, że osiąga „setkę” nie w 9-10 s, jak one, lecz w 7 sekund, to dzięki sprężystemu zawieszeniu i tylnemu napędowi zaskakująco przyjemnie się prowadzi. Audi S3 Sportback TFSI quattro S tronic (231 800 zł) to najmniejsze z usportowionych Audi z oznaczeniem S. Co absolutnie nie odbiera mu atutów. Ważące 1,5 tony (tylko nieznacznie więcej niż przednionapędowi rywale) S3 dzięki 310-konnemu silnikowi 2.0 turbo rozpędza się do 100 km/h w mniej niż 5 s, a za sprawą dynamicznie rozdzielającego moment między osiami napędu quattro zimą sprawdza się równie dobrze co latem. Ale 310 KM Audi, choć imponujące, to nic przy tym, co w swoich topowych kompaktach proponuje konkurent ze Stuttgartu. Mercedes-AMG A 45 S 4Matic (290 500 zł) z dwulitrowego silnika turbo rozwija rekordowe 421 KM, co pozwala mu osiągnąć „setkę” w zaledwie 3,9 s, czyli równie szybko, co… napędzane 575-konnym V12 Lamborghini Diablo GT. Jeśli polecany przez nas hatchback mimo wszystko nie spełnia oczekiwań, dopłacając niecałe 40 tys. zł, można stać się właścicielem napędzanego tym samym silnikiem „czterodrzwiowego coupe” CLA , a jego wersja kombi, czyli CLA Shooting Brake, jest o kolejne 5700 zł droższa.

Najlepsze auto kompaktowe w cenie od 170 tys. zł: Renault Megane E-Tech 220 KM comfort range techno
(192 900 zł)

Renault Megane E-Tech

Wydając na kompakt ponad 190 tys. zł, przebiera się głównie wśród modeli usportowionych oraz elektrycznych. Za najlepszy wybór w tym przedziale cenowym uznaliśmy właśnie reprezentanta coraz liczniejszych „elektryków”. Renault Megane E-Tech należy do tych aut, które niejedną osobę przekonają do elektromobilności. To zasługa połączenia przyjaznego wnętrza z dynamicznym, a jednocześnie imponującym płynnością pracy i oszczędnością napędem. Elektryczna „meganka” średnio zużywa kilkanaście kWh na 100 km, podczas gdy u rywali nie dziwią wyniki powyżej 20 kWh, a na jednym ładowaniu przejeżdża ok. 460 km (wg WLTP), ale w razie potrzeby potrafi też rozpędzić się do 100 km/h w 7,4 s. Do tego okazuje się zdecydowanie tańsza np. od rywali spod znaku Stellantisa.

Najlepsze auto kompaktowe:
Toyota Corolla Sedan 1.8 Hybrid e-CVT Active

PW 2024 Auta kompaktoweWielu ludziom samochody hybrydowe kojarzą się z oszczędnymi silnikami i wysokimi cenami. Ale to już nie te czasy – technologia hybrydowa, zwłaszcza ta w wydaniu Toyoty, wciąż jest wyjątkowo mało paliwożerna, ale spowszedniała już na tyle, że stała się naprawdę przystępna cenowo. Co pozwala jej stawać się jeszcze powszechniejszą. Oczywiście 120 400 zł to nie jest mała kwota, jeszcze niedawno w przypadku kompaktowego hatchbacka dałoby się ją wytłumaczyć jedynie w przypadku sportowych wersji. Ale dziś za Peugeota 308 z 3-cylindrowym silnikiem 1.2 o mocy 130 KM i automatem trzeba zapłacić co najmniej 125 800 zł (lub o 3 tys. zł mniej w przypadku rocznika 2023). A to czyni również niewymagającą ręcznej zmiany biegów 140-konną hybrydową Corollę wręcz okazyjną ofertą.

Ranking najlepszych aut kompaktowych
Pewny Wybór 2024 wiosna/lato:

Kategoria cenowa: poniżej 120 tys. zł

Najlepszy wybór: Skoda Scala 1.0 TSI Essence
Wyróżnienie-alternatywa: Renault Megane TCe 140 EDC equilibre
Wyróżnienie-alternatywa: Hyundai i30 Wagon 1.0 T-GDI Modern

Kategoria cenowa: poniżej 120-170 tys. zł

Najlepszy wybór: Toyota Corolla Sedan 1.8 Hybrid e-CVT Active
Wyróżnienie-alternatywa: Kia Ceed Kombi 1.6 GDI PHEV 6DCT L
Wyróżnienie-alternatywa: MG4 51 kWh Standard

Kategoria cenowa: powyżej 170 tys. zł

Najlepszy wybór: Renault Megane E-Tech 220 KM comfort range techno
Wyróżnienie-alternatywa: Ford Focus 2.3 EcoBoost ST X Edition
Wyróżnienie-alternatywa: DS 4 E-Tense 225 Etoile

Najlepsze auto w klasie aut miejskich:
Toyota Corolla Sedan 1.8 Hybrid e-CVT Active

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji