Legendarny supersamochód powraca jako nietypowy restomod. Czy dotknie go elektryfikacja? Tak przedstawia się współczesna interpretacja Lamborghini Diablo.
Eccentrica to firma zajmująca się modyfikacjami klasycznych Lamborghini. W jej szeregi właśnie dołączył Maurizio Reggiani – były dyrektor techniczny włoskiej marki produkującej supersamochody, który w 2023 roku przeszedł na emeryturę. Odpowiada m.in. za rozwiązania inżynieryjne zastosowane w takich modelach jak Murcielago, Reventon, Aventador i Huracan. Teraz pomoże firmie Eccentrica w opracowaniu wyjątkowego restomoda na bazie Lamborghini Diablo. Już teraz wiadomo, że mimo licznych ulepszeń ten samochód nie stanie się „na siłę” nowoczesny i zelektryfikowany, co nierzadko miało miejsce we współczesnych interpretacjach klasycznych Fordów Mustangów czy Porsche 911. Czym się wyróżnia Lamborghini Diablo w formie restomodu?
Lamborghini Diablo. Restomod inny niż większość
Zmodyfikowane Lamborghini Diablo zachowają oryginalny projekt nadwozia Marcello Gandiniego, ale będą wyposażone w zmodernizowany układ kierowniczy, hamulcowy, skrzynię biegów, systemy kontroli trakcji oraz poprawiony układ klimatyzacji, a także zmodyfikowane reflektory i inne kosmetyczne ulepszenia. Źródłem mocy będzie wolnossący 5,7-litrowy silnik V12 z pierwszej generacji Diablo (produkowanej w latach 1991-1994) z przeprojektowanym wałkiem rozrządu i zaworami. Dzięki tym modyfikacjom silnik osiąga 550 KM, tym samym przewyższając oryginał o ok. 50 KM.
„Ten projekt oferuje wyjątkową okazję do powrotu do przeszłości z nowoczesnymi rozwiązaniami” – powiedział Reggiani. „Naszym celem jest zapewnienie ekscytujących wrażeń wybranej grupie klientów, którzy chcą uchwycić istotę oryginalnego Diablo”.
Podejście Reggianiego kontrastuje z trendem instalowania silników elektrycznych w klasycznych samochodach, co jego zdaniem zwiększa wagę i odbiera przyjemność z jazdy. „Technologia elektryczna redukuje emisję spalin, ale zwiększa wagę, zmniejszając przyjemność z jazdy” – wyjaśnia.
Filozofia firmy Eccentrica, koncentrująca się na zmniejszaniu masy, a nie zwiększaniu mocy, różni się od innych luksusowych producentów samochodów, takich jak Bugatti, Bentley, Ferrari i Porsche, którzy podkreślają wzrost mocy dzięki technologii hybrydowej pomimo zwiększonej masy. Ostatnie przykłady to 1800-konne hybrydowe Bugatti Tourbillon i hybrydowy Bentley Continental GT o mocy 771 KM.
Reggiani podkreśla, że entuzjaści Lamborghini cenią sobie charakterystyczny dźwięk i charakter silnika V12. „Kierowcy chcą minimalnej interwencji elektronicznej i maksymalnej ludzkiej kontroli i emocji” – mówi. „Ten samochód może spełnić to pragnienie”.
Ile kosztuje Lamborghini Diablo w formie restomodu?
Eccentrica, która działa niezależnie od Automobili Lamborghini, planuje wyprodukować 19 odnowionych Lamborghini Diablo. Każde będzie kosztowało 1,35 miliona euro, co daje wartość ok. 5,8 mln zł. Dostawy współczesnej interpretacji Diablo V12 rozpoczną się w czerwcu 2025 roku.
