Regeneracja lub wymiana wtryskiwaczy to duży wydatek. Sprawdzamy, czy za pomocą preparatu do czyszczenia wtryskiwaczy da się poprawić ich kondycję.
Wtryskiwacze układu common rail to skomplikowane podzespoły pracujące z bardzo wysoką precyzją. Ich zadaniem jest odpowiednie dawkowanie i rozpylenie paliwa w komorze spalania. Niestety, te wykonane z wysoką dokładnością elementy są niezwykle wrażliwe na zabrudzenia. Nawet jednokrotne zatankowanie paliwa złej jakości może prowadzić do uszkodzenia wtrysków. Podobnie z osadzającym się przez lata nagarem – on często odpowiada za nieprawidłową pracę wtryskiwaczy.
Oceń olej silnikowy w naszym badaniu Marka Nr 1:
Ankieta Marka Nr 1 – oleje silnikowe
Szarpie, dymi, ciężko pali. Te objawy mogą wskazywać na wtryski
Wielu użytkowników samochodów wyposażonych w silniki wysokoprężne nawet nie zastanawia się, czy jednostki napędowe ich pojazdów pracują poprawnie. Szczególnie gdy mowa o używanych autach z przebiegami kilkuset tysięcy kilometrów. Wtedy objawy, takie jak np. konieczność długiego kręcenia rozrusznikiem, nierówna praca na wolnych obrotach czy dymienie z rury wydechowej tłumaczone są ogólnym wyeksploatowaniem pojazdu. Tymczasem podobne mankamenty w pracy silnika najczęściej spowodowane są kiepską kondycją wtryskiwaczy common rail.
W podobnych sytuacjach serwisy samochodowe proponują wymianę lub regenerację wtryskiwaczy. Oba rozwiązania oznaczają spore wydatki. Kupno i montaż nowych wtrysków to wydatek od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. W przypadku wielu starszych samochodów takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, ponieważ może nawet przewyższyć wartość auta. Z kolei demontaż, regeneracja i montaż czterech wtrysków to zwykle koszt 2,5-4 tys. zł. To już brzmi lepiej, ale w dalszym ciągu oznacza poważne wydatki. Zwłaszcza kiedy zapieczonych wtrysków nie da się wyjąć metodami warsztatowymi. W takiej sytuacji trzeba wzywać wyspecjalizowanych mechaników, dysponujących specjalistycznym sprzętem, co dodatkowo podnosi koszty.
Preparat do czyszczenia wtryskiwaczy – nasz test
Wielu kierowców nie wie, że w sprzedaży dostępne są preparaty do czyszczenia wtryskiwaczy. Rozwiązanie jest wygodne, ponieważ nie wymaga wizyty w warsztacie. Wystarczy wlać opakowanie środka czyszczącego do paliwa. Jednak czy tego rodzaju dodatki działają? Postanowiliśmy to sprawdzić w praktycznym teście.
Do zaprzyjaźnionego warsztatu trafił Citroen C5 o przebiegu nieco ponad 200 tys. km, którego właściciel skarżył się na niską kulturę pracy silnika 2.0 HDi oraz konieczność długiego kręcenia rozrusznikiem podczas uruchamiania jednostki. W serwisie podłączono komputer diagnostyczny i sprawdzono parametry pracy wtryskiwaczy. Okazało się, że korekcje czasu wtrysku pomiędzy pierwszym, a drugim cylindrem różniły się zbyt mocno. Za taką sytuację często odpowiada zanieczyszczenie wnętrza wtrysków.
Aby sprowadzić, czy da się je wyczyścić za pomocą preparatu chemicznego przeprowadziliśmy eksperyment. Do pełnego baku samochodu wlaliśmy przeznaczony do czyszczenia wtryskiwaczy preparat znanego producenta – niemieckiej firmy Liqui Moly. Użyliśmy produktu o nazwie Liqui Moly Oczyszczacz wtryskiwaczy i oznaczeniu 2666. W internetowym sklepie producenta za opakowanie środka zapłaciliśmy nieco ponad 56 zł. Użytkownik pojazdu jeździł nim od tego momentu w cyklu mieszanym do czasu zapalenia kontrolki niskiego stanu paliwa. W tym czasie samochód pokonał około 600 kilometrów. Po tym czasie mechanicy ponownie sprawdzili parametry pracy wtryskiwaczy. Okazało się, że korekcje czasu wtrysku poprawiły się, a różnica pomiędzy pierwszym a drugim cylindrem zmalała. Ponadto użytkownik samochodu zauważył poprawę kultury pracy silnika.
Preparat do czyszczenia wtrysków Liqui Moly – czy warto kupić?
Przeprowadzony przez nas test potwierdził skuteczność preparatu do chemicznego czyszczenia wtryskiwaczy. Usunięcie z ich wnętrza nagarów i zanieczyszczeń pozwoliło poprawić parametry ich pracy, przez co udało się odłożyć w czasie ich remont czy wymianę. Niedrogi preparat spełnił swoje zadanie, a właściciel pojazdu sporo zaoszczędził.